małżeństwa dla wszystkich

piątek, 20 stycznia 2012

Kuba zalegalizuje związki partnerskie

Kubański rząd zamierza zalegalizować związki partnerskie pomiędzy osobami tej samej płci. Kampanię w tej sprawie od wielu lat prowadziła seksuolożka Mariela Castro, córka prezydenta kraju Raula Castro, stojąca na czele Narodowego Ośrodka Edukacji Seksualnej. Nowe prawo może zostać przyjęte już w lipcu.

Przepisy te skupiać się mają przede wszystkim na kwestiach finansowych, pozwalając partnerom na swobodne dziedziczenie i przekazywanie majątku. Związki partnerskie nie będą równorzędne z małżeństwem, nie przewidziano też możliwości adopcji przez nie dzieci.

Reżim na Kubie przez lata prześladował osoby homoseksualne. Przywódcy rewolucji komunistycznej, Fidel Castro i Ernesto Che Guevara, uznawali je za zagrożenie dla ustroju. Do lat 80. XX w. homoseksualistom groziło aresztowanie i zesłanie do obozów pracy. Oskarżenie o homoseksualizm było też narzędziem walki politycznej wykorzystywanym przeciwko wrogom reżimu. Z powodu homoseksualizmu prześladowano wielu opozycjonistów, m.in. pisarza Reinaldo Arenasa, który ostatecznie musiał zbiec do Stanów Zjednoczonych.

Homoseksualizm zdepenalizowano dopiero w 1996 r. Nie zatrzymało to jednak fali prześladowań osób niepasujących do heteronormatywnych standardów. Sytuacja zaczęła poprawiać się dopiero po ustąpieniu Fidela Castro i objęciu rządów przez jego brata Raula. Niebagatelną rolę odegrał wpływ córki tego ostatniego, Marieli, która jest znaną w kraju seksuolożką. Dzięki jej staraniom w 2008 r. przyjęto prawo zezwalające na korektę płci osobom transseksualnym, a zabiegi te stały się dostępne za pośrednictwem publicznej służby zdrowia. Możliwe stały się również publiczne zgromadzenia i parady organizowane przez społeczność LGBTQ, a tematyka orientacji seksualnej i tożsamości płciowej na dobre trafiła do debaty publicznej.

W 2010 r. Fidel Castro publicznie stwierdził, że w czasie swoich rządów był odpowiedzialny za prześladowania osób homoseksualnych, i że postępowanie to było wymagającym naprawienia błędem.

- Jestem pewna, że partia komunistyczna ostatecznie skończy z dyskryminacją orientacji seksualnej i tożsamości płciowej oraz przyczyni się do zlikwidowania przesądów - mówiła Mariela Castro w wywiadzie udzielonym kontrolowanemu przez państwo portalowi Cubadebate.cu. Zapowiedziała także, że projekt zmiany prawa zezwalającego na zawieranie związków partnerskich w przyszłym tygodniu ma zostać zatwierdzony przez Komunistyczną Partię Kuby. Parlament mógłby przyjąć go w lipcu.

Tekst został opublikowany na portalu Homiki.pl

Źródło: Wyborcza.pl, Cubadebate.cu

Okulary Równości

Fundacja im. Jarugi-Nowackiej zaprasza do nominowania do nagrody Okulary Równości:

„Okulary równości”, przyznawane są osobom, organizacjom lub instytucjom za szczególne osiągnięcia w zakresie trzech obszarów problemowych:
•    praw kobiet i przeciwdziałania dyskryminacji z powodu płci,
•    praw mniejszości i przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na wiek, rasę, pochodzenie etniczne, religię, wiarę lub jej brak, niepełnosprawność albo orientację seksualną
•    sprawiedliwości społecznej i zwalczania ubóstwa.
„Skierowania do okulisty” zaś .dla tych, których działania rażąco naruszają prawa lub wolności stanowiące fundament powszechnych praw człowieka, mając nadzieję że jej otrzymanie będzie napomnieniem i ostrzeżeniem.

Przykrym zaskoczeniem był dla nas udział polityków i polityczek w kapitule konkursu - przy jednoczesnej nieobecności osób należących do organizacji pozarządowych. Z tego powodu akcja Miłość Nie Wyklucza nie nominowała polityczek/polityków - choć początkowo miała swoją faworytkę :)

Zatem:

Zgłaszamy do nominacji do Okularów Równości Ewę Siedlecką.


Uzasadnienie:

Za publikacje na temat związków partnerskich, obecność na sejmowych komisjach zajmujących się projektem ustawy, dziesiątki publikacji/komentarzy, w których broniła praw osób nieheteroseksualnych a w szczególności za krytyczne i analityczne spojrzenie na sposób w jaki w ubiegłym roku ustawa byłą prezentowana przez polityków i polityczki.

W kategorii instytucja zgłaszamy zespół programu "Uwaga" telewizji TVN.

Uzasadnienie:

Za reportaże o osobach nieheteroseksualnych, w których są one przedstawiane w sposób obiektywny, zróżnicowany, bez powielania klisz i stereotypów. Szczególną uwagę zwracamy na cykl reportaży o konkursie, w którym udział wzięły Ewa Tomaszewicz i Małgorzata Rawińska, w efekcie którego bohaterki wzięły ślub w samolocie ufundowany przez linie lotnicze SAS. "Uwaga" nie tylko informowała o konkursie, ale i towarzyszyła bohaterkom w tej ważnej dla nich chwili, oraz śledzi działania bohaterek do dnia dzisiejszego. Oryginalne i kreatywne podejście do realizacji reportażu przyczyniają się do tworzenia pozytywnego klimatu wokół kwestii związków partnerskich i akceptacji wobec osób nieheteronormatywnych.

W kategorii antynagroda zgłaszamy VII Wydział Cywilny Rejestrowy Sądu Okręgowego w Warszawie.

Uzasadnienie:

Za rejestrację znaku "zakaz pedałowania".

sobota, 14 stycznia 2012

Konferencja o ustawach

Sprostowanie


W depeszy Polskiej Agencji Prasowej z 13 stycznia 2012 roku zatytułowanej "SLD i Ruch Palikota: dwa projekty ws. związków partnerskich" PAP napisał między innymi:

Druga z propozycji (ustawa o związkach partnerskich) jest nowa i zakłada inny model prawny uregulowania kwestii związków partnerskich. Przewidziana jest wyłącznie dla par homoseksualnych.

Informacja, że ustawa o związkach partnerskich jest przewidziana wyłącznie dla par homoseksualnych jest nieprawdziwa. Projekt ustawy o związkach partnerskich, tak samo jak projekt ustawy o umowie związku partnerskiego, przewiduje rozwiązania zarówno dla par różnopłciowych, jak i jednopłciowych.

Z poważaniem,
akcja Miłość nie wyklucza

piątek, 13 stycznia 2012

Domagamy się rozwodów a nie rozwiązania umowy!

Oświadczenie Akcji Miłość nie wyklucza 13.01.2012

O nas

Akcja Miłość nie wyklucza to grupa nieformalna, którą tworzą osoby opowiadające się za ustawą o związkach partnerskich. Podejmujemy działania wizerunkowe (kampania plakatowa), monitoringowe i strażnicze (przedstawiliśmy własny projekt ustawy o związkach partnerskich). Miłość nie wyklucza była jedyną – poza wnioskodawcami – grupą społeczną obecną na posiedzeniu podkomisji pracującej w poprzedniej kadencji Sejmu nad projektem ustawy o umowie związku partnerskiego. Podczas tego posiedzenia zaprezentowano nasz sprzeciw wobec projektu ustawy - jako niezgodnego z oczekiwaniami społecznymi.

Od grudnia 2011 roku pracujemy wraz z Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Ruchem Palikota nad projektem ustawy o związkach partnerskich.

Co popieramy? - ustawę o instytucji związków partnerskich, przez co rozumiemy sformalizowane ustawą, w pełni dookreślone przez ustawodawcę związki zawierane w Urzędzie Stanu Cywilnego przez dwie osoby dowolnej płci. Ustawa taka daje nie tylko prawa, ale i nakłada na obywateli obowiązki podobne jak w małżeństwie.

Czego nie popieramy? - ustawy o umowach związków partnerskich, przez co rozumiemy umowy związków kształtowane przez partnerów/partnerki w sposób wskazany, ale nie wymagany przez ustawodawców, umowy takie zawierano by u notariusza. Ustawa taka daje pewne możliwości prawne, ale wskazuje na możliwość wybrania obowiązków lub rezygnacji z nich.

Domagamy się rozwodów a nie rozwiązania umowy!

Zapytaliśmy internautów i internautki – jakich związków partnerskich chcą. Dwukrotnie. W kwietniu 2010 roku 72,2% odpowiadających wskazało, że związki takie mają być zawierane w Urzędzie Stanu Cywilnego, a 77.4% odpowiadających chciało by w ustawie znalazł się zapis o obowiązku wierności w związku partnerskim. Ankietę wypełniło 4537 osób. W styczniu 2012 roku 81,2% odpowiadających wskazało, że związki takie mają być zawierane w USC, zaś 71,2% wskazało na przychylność wobec obowiązku wierności w ustawie. Ankietę wypełniło 4701 osób.

Akcja Miłość nie wyklucza jest tworzona przez osoby, których celem jest wejście w życie ustawy o związkach partnerskich, ale też wejście w życie takiego rozwiązania, które będzie wypływało z potrzeb osób, które będą z nich korzystały. Nie z potrzeb polityków i polityczek. Dlatego opowiadamy się za projektem ustawy o instytucji związków partnerskich, nie umów.

Wyrażamy wdzięczność partiom za zaproszenie Akcji do współudziału w powstawaniu projektu ustawy o instytucji związków partnerskich na podstawie przygotowanego wcześniej przez nas projektu. Rozumiemy polityczną potrzebę zaprezentowania dwóch różnych propozycji ustawy, jednocześnie mamy nadzieję, że w tej swoistej rywalizacji projektów uwzględnione zostaną zapotrzebowania osób, które z prerogatyw ustawy będą korzystać.

Nie jesteśmy politykami/polityczkami, jesteśmy działaczami/działaczkami społecznymi. Naszym celem nie może być takie dopasowanie prawa by odpowiadało politycznym gustom, a promocja takich rozwiązań, których domagają się osoby, które – przynajmniej w pewnej części – reprezentujemy.

Dlatego zgadzając się na zaproponowaną przez partie polityczne formułę przygotowania i złożenia dwóch różnych projektów ustaw mamy nadzieję, że będzie to miało swój edukacyjny efekt – obywatele i obywatelki będą mogli rozróżnić promowane modele ustaw i opowiedzieć się za jednym z nich.

Akcja Miłość nie wyklucza zamierza dalej czynnie wspierać Ruch Palikota i Sojusz Lewicy Demokratycznej w podejmowanych działaniach. Mamy nadzieję, że wypracowane w toku dalszych prac rozwiązania będą uwzględniały nie tylko interes polityczny ale i społeczne zapotrzebowanie, do czego zamierzamy się aktywnie przyczynić.

wtorek, 3 stycznia 2012

"Miłość nie wyklucza" w TokFM

Katarzyna Szustow w programie "Lepiej późno niż wcale" przepytuje koordynatora akcji z przeprowadzanej przez nas ankiety. Ale to nie wszystko. Prowadząca podzieliła się z słuchaczami i słuchaczkami pewną prywatną wiadomością. Posłuchajcie:

 

Jedziemy do Łochowa

"Miłość nie wyklucza" została zaproszona do udziału w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy w Łochowie. W tym małym miasteczku będzie można porozmawiać z naszymi działaczami i działaczkami o związkach partnerskich, dostać ulotki  i wesprzeć akcję.

Serdecznie zapraszamy!

ps. jeśli macie pomysł, chcecie promować związki partnerskie - dajcie znać, z chęcią przyjedziemy!